CoOlowa 6a

Macie jakieś futro w domu ?! A może wasza mama jest wielką fanką futer ?! Jeśli na to pytanie odpowiedzieliście "Tak" to radze wam oglądnąć filmik, który ukazuje jak powstają te kurteczki i płaszczyki. Ja powiem wam w skrócie: Zwierzęta są najpierw ogłuszane. Zwierzątko chwyta się za tylne łapy i rzuca nim o ziemię [co oczywiście nie jest legalne] Zwierzę "w koncu" jest ogłuszone, ale wciąż świadome. Dalej po prostu zdziera się ze zwierzęcia jego własność, zabieg przebiegany jest NA ŻYWCA! "Resztę" po futrze po prostu porzuca się tam, gdzie można. I co? Może poinformujecie o tym najbliższych ?! FUTRO WYGLąDA DOBRZE TYLKO NA JEGO WłAśCICIELU !!![/i]

Ja na szczęście nie mam futer w domu, bardzo się cieszę z tego powodu. To jak oni je traktują...to coś obrzydliwego. Tak samo połowy fok w Kanadzie, albo delfinów...Pan Bóg rozum im odebrał

Zabić człowieka to za mało.

Ja tez nie mam żadnych futer w domu i ciesze się z tego powodu. Ja się w ogóle dziwię, że policja nie ściga tych dręczycieli zwierząt Exclamation

Mają to w głębokim poważaniu Mad

Sąd każe takie osoby tylko na 5 lat Evil or Very Mad

Wyobrażacie to sobie ?! Moim zdaniem powinno być przynajmniej 25 lat więzienia dla takich pomyleńców !!!

No wiesz. Nie każdego to obchodzi, w końcu Polska to wolny i demokratyczny kraj i suma sumarum każdy może chodzić w futrach...ja to potępiam. To jest nieludzkie!

Kiedy widzę jakąś rozkapryszoną babę w futrze to mam ochotę coś powiedzieć.. zaciskam tylko zęby:/ A moja mama też stara się mnie powstrzymać, jeżeli jest w pobliżu. Te zwierzęta są zabijane niehumanitarnie! Po cholerę taka moda ?! To ludziom bawełna nie wystarcza?:/ Yhh.. wciąż jest za mało Evil or Very Mad

a gdyby tak z czlowieka zedrzec skore ;/
ludzie o tym nie mysle
nienawidze jak ktos ma futra... mam ohote mu cos powiedziec wtedy...
heh, no bo przeciez zeby on je mial to musza zabic vczasami nawet po kilka zwierzat - a tego kogos to nie obchodzi ;/
to okropne, ze ludzie maja to w dupie ;/
wspolczuje komus kogo mama ma w domu futro i ile razy otwiera szafe widzi zabite zwierzeta ;/

Żabka - też im współczuję! A tak w ogóle - oni nie zabijają po kilka zwierząt... oni je zabijają po kilkanaście! Widziałam kiedyś stronę, gdzie było napisane ile zwierzątek potrzebują na uszycie odzienia dla kolejnej kretynki.